Pokaz możliwości maszyn Wood-Mizer podczas Spotkania z Klientami w Walii
Dodane przez Wood-Mizer, Europe
Tagi
W 2023 roku Spotkanie z Klientami Wood-Mizera na Wyspach Brytyjskich zostało zorganizowane we współpracy z firmą Oak Frame Company w Saint Asaph w Północnej Walii. Przedsiębiorstwo to, prowadzone przez doświadczonego rzemieślnika Simona Belfielda, specjalizuje się w wytwarzaniu produktów drewnianych z dębu i modrzewia, m.in. przydomowych wiat, altanek, szopek ogrodowych, ale przede wszystkim dębowych szkieletów i konstrukcji dachowych. - Uwielbiam pracować z drewnem - wyznaje Simon. - Drewno podoba się wszystkim. Ma tak dużo zastosowań. Praca z nim zawsze przynosi mi satysfakcję.
Simon Belfield od dawna był zafascynowany drewnem. Nic więc dziwnego, że pracami leśnymi i ciesielstwem zajął się zaraz po skończeniu szkoły średniej. - Pierwsze zlecenie na przetarcie drewna dostałem 30 lat temu, wówczas jeszcze współpracując ze znajomym tartacznikiem. Wkrótce zbudowałem swój pierwszy tartak ramowy z dużą piłą tarczową, który z biegiem czasu poprawiałem i rozbudowywałem. Niespełna 13 lat temu przeniosłem się do obecnej lokalizacji i zakupiłem swojego pierwszego traka mobilnego Wood-Mizer LT40. Dużo zawdzięczam przyjacielowi Davidowi Watkin Jonesowi, który pomagał mi i wspierał moje przedsiębiorstwo w początkowym okresie - wspomina Simon.
Trak taśmowy LT40, na którym pracował Simon dobrze sprawdzał się w czasach, gdy ten rozkręcał swój biznes. W chwili gdy Simon zwiększył skalę produkcji, zdecydował się na zastosowanie w swoim zakładzie niewielkiej linii tartacznej opartej na traku LT70 sprzężonym z rampą załadowczą, stołem sortującym i obrzynarką do desek EG300. - Postanowiliśmy zainwestować w linię produkcyjną opartą na traku LT70, ponieważ oferuje jeszcze większe możliwości niż LT40, co pozwoli nam przerabiać większe ilości drewna - tłumaczy Simon. - Wytrzymała rampa załadowcza pomieści wystarczająco dużo kłód przez cały dzień pracy. Głowica i łoże traka mogą bez problemu sprostać masywnym kłodom dębu, a jak wiadomo, klienci poszukują dzisiaj dużych, szerokich desek. Tuż za brzeszczotem zamontowano specjalne palce do usuwania świeżo ściętych zrzynów na podajnik taśmowy, umożliwiając ich transport do kolejnej maszyny obróbczej.
Taką maszyną jest w zakładzie Simona obrzynarka do desek Wood-Mizer EG300, której używa się do usuwania nierównych krawędzi. - Cenię sobie obrzynarkę EG300, ponieważ eliminuje ręczną pracę, jaką musielibyśmy wykonywać na traku. Z obrzynarką EG300 proces produkcyjny jest sprawny – odbieram deskę z traka, przepuszczam ją przez obrzynarkę, układam deskę na stosie i przewozimy całość do suszarni. Jesteśmy w stanie produkować gotowy materiał przy minimalnym nakładzie pracy. To prawda, że uruchamiając linię produkcyjną redukujemy liczbę pracowników potrzebnych do obsługi traka, ale z drugiej strony są oni niezbędni na innym etapie produkcji, do obsługi obrzynarki, strugarki lub frezarko-szlifierki – stwierdza Simon.
Spotkanie z Klientami w Walii organizowane przez oddział Wood-Mizer UK we współpracy z firmą Oak Frame Company było doskonałą okazją do zapoznania się z najnowszymi maszynami i rozwiązaniami dla branży drzewnej. W dniach 23-24 czerwca 2023 r. dziesiątki klientów odwiedziło przedsiębiorstwo Simona Belfielda, aby dowiedzieć się o nowościach z logo firmy Wood-Mizer, a przy okazji obejrzeć, jakie rozwiązania stosuje się w jego przedsiębiorstwie do przerobu wielkich kłód dębu na produkty konsumenckie klasy premium. Poza oglądaniem prezentacji maszyn i narzędzi odwiedzający mogli porozmawiać z przedstawicielami Wood-Mizera i poradzić się ich odnośnie obsługi i serwisu maszyn tartacznych. Spotkanie z Klientami to doskonała okazja, aby poznać kolegów po fachu i wymienić się z nimi doświadczeniami z zakresu rzemiosła drzewnego. Nieocenionymi doradcami byli Simon Belfield i jego współpracownicy.
- Wczorajszy dzień był dla nas intensywny. Odwiedziło nas sporo klientów – wielu stałych i kilku nowych - przyznaje Simon. - Pokazaliśmy gościom szereg maszyn Wood-Mizer, m.in. nowy trak LT15 zasilany na baterię, który właśnie debiutuje na Wyspach Brytyjskich, trak LT15CLASSIC Mobile, trak LT40 WIDE Mobile z nowym i wydajnym silnikiem wysokoprężnym o mocy 25 KM, trak LT70 Mobile z najmocniejszym silnikiem G57 i brzeszczotami o szerokości 50 mm, a także małą linię tartaczną, opartą na traku LT70 z oddzielnym pulpitem kontrolnym (Remote), rampą załadunkową i stołem sortującym.
Zgodnie z obowiązującym mottem firmy Wood-Mizer: „Gotowy produkt prosto z lasu” (ang. From Forest to Final Form), uczestnicy Spotkania z Klientami w Walii mogli przyjrzeć się również takim maszynom do obróbki drewna jak frezarko-szlifierka MB200 SlabMizer do obróbki dużych powierzchni, najnowsza czterostronna strugarko-frezarka MP280 oraz znana i sprawdzona strugarko-frezarka MP360. - Obecnie realizujemy serię zleceń na szerokie blaty stołowe z dębu i wykorzystujemy do tego frezarko-szlifierkę MB200 SlabMizer. Muszę przyznać, że są imponujące! Za każdym razem, gdy rozcinamy nową kłodę dębu, czuję się podekscytowany i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jaką strukturę i wzory odkryjemy wewnątrz. Moje serce zawsze bije szybciej na widok takiego drewna. Te produkty są naprawdę fenomenalne - wyznaje Simon.
- Czterostronna strugarko-frezarka MP360 to doskonałe uzupełnienie traka taśmowego, ponieważ pozwala na szybkie i sprawne profilowanie szerokich desek i kantówek - zaznacza Simon. - Wykorzystujemy też frezarko-szlifierkę MB200 SlabMizer do obróbki blatów o szerokości do 1,4 m i długości 3,5 m. Ta niezrównana maszyna usuwa w procesie szlifowania jedynie minimalną ilość materiału, bez narażania całego blatu na utratę grubości. Jak już wspomniałem, szerokie blaty i deski są dziś materiałem poszukiwanym na rynku i klienci skłonni są zapłacić więcej za produkty premium.
Niespodzianką Spotkania z Klientami była prezentacja traka zasilanego na baterię Wood-Mizer LT15 Battery-Powered Sawmill, który przecierał masywne kłody dębu o średnicy dochodzącej do 90 cm. Maszyna ta dopiero co pojawiła się na Wyspach Brytyjskich, a już zyskała spore zainteresowanie publiczności. - Trak LT15 zasilany na baterię bazuje na sprawdzonej konstrukcji traka LT15CLASSIC z całkiem ciekawymi funkcjami użytkowymi, jak na tak mały model - zauważa Simon. - Jest cichy, łatwy w użytkowaniu oraz oszczędny. Gdybym był właścicielem niewielkiego zakładu tartacznego, na pewno rozważyłbym zakup traka LT15 zasilanego na baterię.
***