Zapisz się do newslettera i zgarnij kupon 5% na zakupy!

Budowa domków drewnianych w stanie Michigan w USA

Dodane przez Ryan Moore, Wood-Mizer

Budowa domków drewnianych w stanie Michigan w USA

 

Steve Kesti, właściciel przedsiębiorstwa drzewnego Backwoods Lumber ze stanu Michigan (USA), wspomina swoje zainteresowanie pracą z drewnem, sięgające lat dzieciństwa. - Już jako mały chłopiec marzyłem o tym, aby zbudować własny domek w lesie - mówi Steve. Tę pasję Steve odziedziczył po ojcu, a po ukończeniu szkoły średniej o profilu stolarskim, związał z nią swoją karierę zawodową.  

Gdy Steve po raz pierwszy kupił własny grunt, zdał sobie sprawę, że właśnie nadchodzi okazja realizacji dziecięcych marzeń. - Spojrzałem na drzewa, które rosły na działce i pomyślałem, że mógłbym zrobić z nich użytek budując upragniony domek - wspomina Steve. Mając jedynie piłę łańcuchową i zestaw podstawowych narzędzi ręcznych, Steve podjął wyzwanie, które po kilku miesiącach zakończyło się sukcesem. 

 

 

- Znajomi przychodzili oglądać moją konstrukcję, podziwiali ją i namawiali mnie do rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej - mówi Steve. Wówczas uświadomił sobie, że swoją pracą i talentem mógłby również spełniać marzenia innych ludzi, zarabiając przy tym na życie. Do profesjonalnej pracy z drewnem potrzebował jednak narzędzia bardziej wydajnego niż zwykła pilarka łańcuchowa. Postanowił więc zainwestować w traka Wood-Mizer LT40 w wersji hydraulicznej. To właśnie dzięki tej maszynie udało mu się dołączyć do grona producentów lekkich domków drewnianych i odnosić sukcesy po dziś dzień.

Steve wyjaśnia, że budowa domków drewnianych to pod wieloma względami ciekawy rodzaj działalności. - Prace stolarskie prowadzę u siebie w warsztacie, klienci przyjeżdżają do mnie po odbiór gotowych elementów konstrukcyjnych. Mamy wtedy okazję porozmawiać, a gdy widzą mnie z małymi dziećmi, cieszą się, że mogą wesprzeć finansowo moją rodzinę - przyznaje Steve.  

 

 

Steve stopniowo rozszerzał swoją działalność, powiększając ofertę produktową o gotowe wyroby z drewna cedrowego wykonane na strugarkofrezarce Wood-Mizer MP260. To uniwersalna maszyna stolarska, na której może strugać i profilować elementy drewniane z czterech stron jednocześnie, sprawnie tworząc np. deski podłogowe, panele elewacyjne, ościeżnice oraz wiele innych elementów wykończenia. Steve wspomina zlecenie, które ostatnio zrealizował dla klienta – w krótkim czasie wytworzył na strugarkofrezarce MP260 serię paneli z łączeniem na pióro-wpust. Zadowoleni klienci polecają usługi Steve’a, przyczyniając się do wzrostu popytu na drewno cedrowe. 

- Pierwsza partia materiału z drewna cedrowego rozeszła się już w styczniu, a myślałem, że wystarczy do wiosny. W kolejnym sezonie przygotowałem dużo większy zapas, lecz moi klienci wykupili wszystko jeszcze w październiku! Moje produkty sprzedają się tak szybko, jak szybka jest strugarkofrezarka MP260 - zauważa z uśmiechem Steve. 

 

 

Firma usługowa Steve’a ma renomę w okolicy głównie za sprawą mobilności i elastyczności. Dzięki trakowi przewoźnemu Steve może dotrzeć do każdego klienta i zrealizować zamówienie na drewno do odnowienia elewacji budynku, budowy pomieszczenia gospodarczego dla zwierząt czy remontu starego ogrodzenia na farmie. W jego miejscowości, położonej w zalesionym stanie Michigan, pracy dla tartaczników i stolarzy nigdy nie brakuje. 

Aby brzeszczoty pracowały długo i wydajnie, Steve ostrzy je samodzielnie na sprzęcie do regeneracji brzeszczotów Wood-Mizer. - Używam tylko oryginalnych brzeszczotów Wood-Mizer. Przygotowuję około 30 sztuk brzeszczotów na dzień, a kiedy się stępią po intensywnej pracy, regeneruję je wieczorami we własnym zakresie. Własny sprzęt do regeneracji brzeszczotów znacznie usprawnia proces przecierania drewna, gdyż daje mi niezależność i możliwość szybkiego przygotowania brzeszczotów na następny dzień pracy - stwierdza Steve. 

 

 

Wydajny układ hydrauliczny pozwala mu na samodzielną pracę bez angażowania innych osób, nawet jeśli Steve ma do czynienia z dużymi i ciężkimi kłodami. – Wystarczy wtoczyć kłodę na załadunek i uruchomić hydraulikę. Maszyna sama dźwignie kłodę i przetoczy ją na łoże traka. Klienci bardzo lubią przyglądać się, jak sprawnie mój LT40 wykonuje tę operację – przyznaje Steve.  

 

 

***